Jarosław Kaczyński nie ma realistycznej koncepcji narodu polskiego
Nie myśleli w kategoriach Polski etnicznej
...i ta strzelba musiała w 3 akcie wypalić.
Od LAT próbowałem przemówić do przekonań że:
"J. Kaczyński nie ma realistycznej koncepcji narodu polskiego" i że "to groźne".
Ale nawet elity "narodowe" były/są za kiepskie na ten real (ciurowatość w kwestiach EGI).
W tych miesiącach [2017] PL odbiera rachunek.
Tu alarm z 2012:
Niżej, stary chłop to mówi, tego nie można brać w kontekście jakiegoś dynamicznego rozwijania się poglądów (od 7:15 min):
Naród określany na zasadzie "kulturowej i historycznej" to pływanie w kisielu, to żadna realistyczna koncepcja narodu. Idzie tu J. Kaczyński ręka w rękę z tymi co próbują i będą próbować obrabiać nasze polskie robaczki w deseń, że powróćmy do Polski Jagiellonów, wielonarodowej, wieloetnicznej, wielokolorowej, wieloreligijnej, słynna nasza polska „tolerancja”, „tolerancja”... Bełkot. To będzie nowy, lepszy, cwańszy marksizm jankeski (w odróżnieniu od topornego marksizmu ruskiego) w ornat się przebierał i ogonem na czarną mszę etnicznym Polakom dzwonił.
* *
Mój twit z początku grudnia 2017 (kiedy tak gorąco z "rekonstrukcją" rządu było):
1976-78 - przejęcie KOR
1980-1981-1989 - przejęcie Solidarności
2017 - przejęcie PiS/centroprawicy
2017... - cel na dziś-jutro: wymiksować fenomen "Marsz Niepodległości", identyfikację etniczną (tożsamościową, identytaryzm) z głów i serc młodzieży polskiej [no i proszę, dziś 19.10.2022: https://wprawo.pl/katarzyna-ts-wodzu-bakiewicz-prowadz-na-moskwe/]
(retwitnąłem wtedy w 2017 do optymizującego Krzysztofa Wyszkowskiego, kopiując powyższe: "Znowu dajecie się nabierać")
* *
Za to poleciała
* *
Jarosław Kaczyński nie ma umocowania - emocjonalnego, uczciwego - w polskości etnicznej. Z tego powodu w najgłębszym wymiarze jest duchowo słaby. W bieżącej rozgrywce i od dziś zawsze - będzie słaby.
* *
Dlaczego tylu poczciwych Polaków z ruchu antykomunistycznego nie reagowało na czas kiedy żydokomuna przejmowała KOR, potem Solidarność? Bo nie myśleli, nie czuli, nie działali w kategoriach Polski etnicznej, Polaków etnicznych. No i mieliśmy. A wystarczy to włączyć i sprawy nabierają wyraźnych konturów, jesteśmy w realu. Widzimy, że Michnik nie siedział w więzieniu dla Polski, siedział dla Żydów.
No ale kiedy: "Ależ skąd, każdy może być Polakiem! Trzeba tylko kochać Polskę!". I drugie takie virtue-signaling: "Miejsca urodzenia ani rodziny się nie wybiera". No tak, tak, ale ten co urodził i w co się urodziło ma wpływ. Dlatego trzeba rodzinę, pochodzenie etniczne, środowisko znać i związki jeśli są - a pewne są, i zawsze będą - naświetlać. U publicznych na 100%, dostępne pod palcem.
Ogólnie to cipencjość przestarzałego systemu narodowego. Tędy droga.