Do Wyoming
We wtorek 6 października 1981 wieczorem opuszczam I Zjazd Solidarności i widzę w wiadomościach na ekranie monitora na zewnątrz Hali jak grupa egipskich muzułmańskich nadgorliwców robi rzeszoto z ich prezydenta Sadata. Wali do niego jak do kaczki seriami z karabinów maszynowych rękami ekstremistów faktycznie jego naród, bo w układach z odwiecznym adwersa…